Boże dziecko

Bangladesz

Jest jednym z najbardziej zaludnionych i zarazem najbiedniejszych państw świata. Na jeden kilometr kwadratowy przypada tu ponad tysiąc mieszkańców. W kraju mieszka blisko 150 milionów ludzi. W sąsiedniej Mjanmie od połowy 2017 roku tysiące Rohingów straciło życie. Spalono ich wioski, a ocalali ruszyli w kierunku granicy z Bangladeszem. W ciągu kilku miesięcy w strefie przygranicznej osiedlił się blisko milion uchodźców.

Garść informacji:
  • ONZ od początku nazywa prześladowania Rohingów czystką etniczną
  • Rohingowie to dziś najbardziej prześladowana grupa etniczna
  • w pobliżu miasta Cox’s Bazar znajduje się największy na świecie obóz dla uchodźców, liczący ok. 920 000 ludzi
  • 55% ludności w obozie to dzieci
wzbogacamy dietę i zapewniamy niezbędne produkty gospodarstwa domowego dla

kilkudziesięciu

najsłabszych uchodźców

04.01.2019

„Nie pamiętam, ilu mężczyzn mnie wtedy wykorzystało, bo po którymś razie straciłam przytomność. Gdyby nie dziecko, jeszcze tego samego dnia zabiłabym się w tym przeklętym lesie.” Senuwara Begum niedawno skończyła 18 lat. Od półtora roku jest wdową. Mąż zaginął na początku września 2017 r. podczas ataku wojsk birmańskich na ich wieś Sauprang Para w stanie Arakan przy granicy z Bangladeszem. Senuwarę, podobnie jak około 40-50 młodych Rohinek, żołnierze zawlekli wtedy do pobliskiego lasu, gdzie wszystkie zostały wielokrotnie zgwałcone. Co najmniej siedem dziewcząt zabito.

Jak tylko dotarła do Bangladeszu opatrzyli ją lekarze jednej z organizacji charytatywnych. Zaproponowali też pigułki wczesnoporonne. Odmówiła. „To na pewno dziecko któregoś z moich oprawców, ale to także dziecko Boże” – mówi z przekonaniem kochająca matka dwóch dziewczynek.

Chcemy wesprzeć ludzi, którym udało się ocaleć, a dziś mieszkają w największym na świecie obozie dla uchodźców. Ci ludzie uciekli z piekła. Chcemy wzbogacić ich dietę, wzmocnić osłabione i okaleczone przez oprawców organizmy. Pomożemy im wyposażyć szałasy w podstawowe przedmioty: palniki gazowe, maty do spania, koce, drewno na opał. Będziemy również starali się ułatwić im dostęp do opieki medycznej.

Jeśli chcecie zareagować i wesprzeć Senuwarę Begum i jej dwie córki oraz inne rodziny w bardzo trudnej sytuacji, w łatwy sposób można to zrobić pod poniższym linkiem.

Seniorzy i dzieci potrzebują wsparcia

Pilna pomoc dla Libanu

Pomagamy Libańczykom od lat, ale sytuacja nigdy nie była tak dramatyczna. Pilnie potrzebujemy funduszy, by zakupić żywność, leki i inne niezbędne produkty dla tych, którzy zostali zmuszeni do ucieczki. Wśród nich są dzieci i seniorzy.

czytaj więcej

Mamy już:
41 753
Potrzebujemy:
117 000