Narodziny w urodziny Dobrej Fabryki! Takie prezenty są dla nas największą RADOŚCIĄ!
Od wczoraj Celine jest MAMĄ!!! Urodziła wymarzone, dłuuugo wyczekiwane dziecko… Zdrową i piękną córeczkę!
– Dziękuję, że gdy po raz kolejny zawalił mi się świat, nie zostałam sama – ze łazami szczęścia wyszeptała tuż po porodzie Celine. To Wy sprawiliście, że spełniło się marzenie życia naszej podopiecznej z Burkina Faso.
Dzięki Wam w momencie, gdy po kolejnym poronieniu Celine straciła wszelkie nadzieje na pozostanie mamą, podarowaliście jej specjalistyczną opiekę ginekologa – coś na co sama nigdy nie mogłaby sobie pozwolić. Lekarz, zamiast wróżyć z fusów jak lokalni felczerzy, zbadał pacjentkę i powiedział, że jej trudności z utrzymaniem ciąży wynikają z budowy anatomicznej i nie są żadnym wyjątkiem, a medycyna z takimi problemami świetnie daje sobie radę. Każda ciąża wymaga tylko dobrego prowadzenia i regularnych wizyt.
Od tej pory (wrzesień ubiegłego roku) wszelkie wizyty lekarskie, badania i hospitalizacje sfinansowaliście Wy. Ale to nie wszystko! Wasze wsparcie sprawiło, że do czasu rozwiązania Celine mogła pozostać w stolicy Ouagadougou, blisko jednego z lepszych szpitali, unikając niebezpiecznych i męczących podróży z północy kraju.
Dobra Fabryka w Burkina Faso to nie tylko hektary, studnie i warzywa. Nasz projekt to przede wszystkim ludzie. To dla nich jesteśmy tu, w jednym z najbiedniejszych krajów świata, gdzie nie mogą liczyć już na nikogo innego. Chcemy nie tyle ratować, co żyć z tymi ludźmi. Zostać u nich na dobre, by dokładnie poznawać potrzeby naszych podopiecznych i precyzyjnie pomagać.
Tak właśnie działa produkcja dobra w Dobrej Fabryce! A Celine i jej maleństwo to kolejny dowód na to, jak Wasze regularnie przybijane piątki zmieniają historie ludzkie. Wystarczy 5 zł raz w tygodniu, by w życiu naszych podopiecznych zmieniło się wszystko. Jeśli chcecie tworzyć z nami historie takie jak ta Celine, przybijcie nam piątkę!
Dziękujemy, że po raz kolejny mogliśmy razem wywołać łzy szczęścia na czyjejś twarzy.