Susza w Burkina Faso zaczęła się w tym roku dużo wcześniej niż ktokolwiek przypuszczał. W studniach w całym kraju brakuje wody, zbiory znów będą ubogie. Ale nie w wiosce Gourcy. Nasz dobrofabryczny ogród na północy kraju wręcz kipi zielenią! To zasługa Wasza – zaopatrzyliście ogród w wodę, fundując m.in. studnię głębinową – i naszych podopiecznych. Pracują na polu do późna w nocy, doglądając swoje uprawy.
W tej chwili rośnie u nas głównie piment (ostre papryczki). Rodziny zebrały już ziemniaki, cebule i nie mogą uwierzyć, że wody i terenu starcza, by móc pracować dalej. Zaraz posadzą pomidory i sałatę. By praca szła pełną parą, podzielili się na trzy zmiany, ostatnia podlewa ogród w środku nocy.
W sali krawieckiej kończy się rok szkolny. Nasze uczennice kroją coraz to nowe wzory sukienek z coraz większą wprawą. We wrześniu czeka je egzamin końcowy, który da im prawo wykonywania zawodu. Tym bardziej na zajęciach czuć pełną mobilizację i skupienie w szlifowaniu ostatnich niedociągnięć.
Wszyscy gorąco Was pozdrawiają! Wiedzą, co mówią, bo w Burkina Faso jest teraz 40 stopni w cieniu!
Robiąc zakupy na weekend nie zapomnijcie wpaść również do naszego sklepu z dobrem i ściągnąć z półki coś DOBREGO!!!