-Szklaneczka wina bananowego i odwiedziny żony. Nic więcej mi dziś nie trzeba.
Odpowiada Marcel, zapytany o wymarzony prezent na Dzień Dziadka. 86-letni były nauczyciel szkoły podstawowej jest pacjentem naszego rwandyjskiego hospicjum od kilku lat. Za każdym razem, kiedy mówi o żonie, uśmiecha się tak promiennie, że aż trudno uwierzyć w dramatyczną historię jego rodziny. Ludobójstwo w Rwandzie zabrało mu całą piątkę dzieci. Został sam z żoną, a od kilku lat, od kiedy zmaga się z nowotworem, tułał się od szpitala do szpitala, aż trafił do nas.
Hospicjum w Rwandzie to dom, w którym żyje się do końca. To miejsce, które daje swoim domownikom kolejny dzień bez bólu, w poczuciu bezpieczeństwa. W otoczeniu, które codziennie przypomina im, że nadal zasługują na miłość i troskę.
Jeśli chcecie podarować Marcelowi prezent na Dzień Dziadka – poza szklaneczką wina i odwiedzinami żony, o które zadbamy – gorąco zachęcamy Was do ufundowania dnia opieki w hospicjum, które funkcjonuje dzięki Waszemu wsparciu. Zachęcamy Was również do złożenia życzeń Marcelowi oraz innym pacjentom, którzy doskonale wiedzą o Waszym wsparciu i codziennie są za nie ogromnie wdzięczni.