Inne szpitale zazdroszczą nam sprzętu

Demokratyczna Republika Konga

Drugi co do wielkości kraj w Afryce, kraj pełen paradoksów. Z jednej strony bogaty w zasoby naturalne (m.in.: kobalt, miedź, koltan, ropa naftowa, diamenty, złoto), z drugiej jego mieszkańcy należą do najbiedniejszych na świecie. Od dziesięcioleci Kongo (DRC) pogrążone jest w przedłużających się konfliktach, które doprowadziły do powstania jednego z największych kryzysów humanitarnych na świecie.

Garść informacji:
  • 26,4 mln ludzi – 27% całej populacji Demokratycznej Republiki Konga cierpi głód
  • 2,8 mln dzieci poniżej 5. roku życia cierpi na ostre niedożywienie
  • Ponad 400 000 ciężarnych lub karmiących kobiet jest skrajnie niedożywionych
  • Niedożywienie dzieci jest główną przyczyną aż 45% wszystkich śmierci wśród dzieci poniżej 5 roku życia.
Uratowaliśmy od choroby głodowej

504

osób w 2024 r.
W ośrodku dożywiania przyjmujemy ok.

80

dzieci tygodniowo

26.01.2020

Pozdrowienia z Ntamugengi, w której mała Justynka właśnie spokojnie zasnęła. Jest jej ciepło i jest bezpieczna.
 
Kilka godzin temu pojawiła się na świecie w innym ośrodku zdrowia. Ważyła zaledwie 1400 gram. Za mało, by udało się jej pomóc bez odpowiedniego zaplecza dla wcześniaków, którym ośrodek nie dysponował. Justynka dostała skierowanie do największego w okolicy szpitala, niestety jego personel też bezradnie rozłożył ręce. Lekarze od razu odezwali się do nas, wiedząc, że takim dzieciom pomagamy i że w naszym małym wiejskim szpitalu już od półtora roku mamy dla takich maleństw zakupione przez Was dwa ciepłe gniazdka i dwa zestawy CPAP pomagające dobrze rozwinąć się drogom oddechowym wcześniaków. To rzadkość w tej części Konga.
 
Takie transfery z najdalszych zakątków prowincji są w ostatnim czasie coraz częstsze. Ufundowane przez Was ciepłe gniazdka uratowały już kilkadziesiąt dzieciaków i cały czas ratują kolejne.
 
Ten spokojny sen Justynka zawdzięcza Wam! Siostra Agnieszka mówi, że „reakcje rodziców ze wzruszenia aż trudno opisać. Brakuje im słów, by wyrazić wdzięczność za całe okazane dobro i pomoc w sytuacji, która gdyby nie Wy byłaby dla nich bez wyjścia. Nigdy Wam tego nie zapomną!”
Przygotujmy szpital na pomoc ofiarom wojny

Pilna pomoc dla Konga

W Gomie słychać strzały, wybuchy ciężkich ładunków i niekończące się serie z karabinów automatycznych. Bez Was nasz szpital nie uratuje życia tych, którzy dotrą do niego z nadzieją otrzymania pomocy. Pomóżcie nam uzupełnić zapasy leków i jedzenia, by szpital mógł działać nieprzerwanie.

czytaj więcej

Mamy już:
76 527
Potrzebujemy:
70 000