Jednym z podstawowych zagrożeń w podejmowaniu tematu głodu jest mówienie o nim bezosobowo. Staje się wtedy abstrakcyjny zjawiskiem, trudnym do zrozumienia przez ludzi, którzy mają lodówki i codziennie jedzą przynajmniej jeden posiłek. Głód nie istnieje poza ludźmi, którzy go znoszą, a ci mają imiona i twarze. Problem głodu to dla nas czteroletnia Justine, która dwa tygodnie temu trafiła do naszego ośrodka dożywiania w wiosce Ntamugenga w Demokratycznej Republice Konga w ciężkim stadium choroby głodowej i zaostrzającą się malarią. Opuchlizna towarzysząca niedożywieniu zupełnie zniekształciła jej twarz, patrzyła niczego niewidzącymi oczami. Dzięki Wam mogliśmy stoczyć walkę o jej życie. Dziś jest już bezpieczna.
Jutro Światowy Dzień Żywności i Walki z Głodem. Dzień ważny, bo prowokujący do zwrócenia uwagi na zaostrzający się kryzys żywnościowy, którego nie możemy nie zauważać. Już 41 mln osób jest zagrożonych głodem. Już w tym roku ponad 950 mln ludzi na świecie nie będzie miało wystarczającej ilości jedzenia. 20 mln dzieci urodzi się niedożywionych. Pięcioro dzieci na minutę umiera z powodu głodu, którego najczęstszymi powodami są działania wojenne, zmiany klimatyczne.
Bieda i problem głodujących dzieci w Północnym Kiwu spowodowany jest agresją bardzo aktywnych grup rebeliantów. Strach przed porwaniem jest większy niż strach przed głodem. Żyzne pola oddalone od wiosek leżą ugorem. Nawet jeśli już w desperacji ktoś odważy się je uprawiać, owoce ciężkiej pracy najczęściej trafiają w ręce bandytów regularnie plądrujących pola.
Problem głodu to dla nas też spojrzenie bezsilnej Grace. Trafiła do nas, kiedy z powodu niedożywienia stała się ospała, przestały interesować ja zabawy i w zasadzie cały dzień nie ruszała się z miejsca. Jesteście sobie w stanie wyobrazić tak bezsilnego pięciolatka?!
Wasza decyzja o wykupieniu Inwestycji Życia naprawdę ratuje życie każdego dnia. Tylko od początku tego roku udało nam się wyciągnąć z ostrej fazy choroby głodowej około 155 dzieciaków, prawie 245 z fazy umiarkowanej. Wśród nich znalazła się również Baraka, która dziś po raz pierwszy uśmiechnęła się do zdjęcia, kiedy powiedzieliśmy jej, że chcemy ją przedstawić przyjaciołom z Polski, którzy tak jak zespół ośrodka dożywiania, dzięki Inwestycji Życia, z determinacją walczyli o jej zdrowie.
Każda Wasza inwestycja w nasz ośrodek dożywiania robi takie cuda!!! Bądźcie dziś z siebie dumni! Każdego dnia ratujecie życie kolejnych maluchów w takim miejscu na świecie, gdzie nikt inny by im nie pomógł. Pochwalcie się tym znajomym, udostępnijcie ten post. A jeśli jeszcze nie znacie Inwestycji Życia koniecznie kliknijcie link w pierwszym komentarzu i dajcie się przekonać, że inwestycja w życie jest najlepszą z możliwych. Dziś potrzebujemy Was bardziej niż kiedykolwiek wcześniej, bo trudności, jakich wszystkich doświadczyliśmy przez ostatni rok, wyraźnie widać również w naszym budżecie na walkę z głodem.
To ważny projekt Dobrej Fabryki!!! Inwestycja Życia, ratuje ponad 1000 dzieciaków w ciężkim stanie każdego roku. Jeśli zdecydujecie się wykupić roczne akcje o wartości 10, 20, 50, 100 lub 200 zł, możecie być pewni, że będą to najlepiej zainwestowane pieniądze. Uratujecie za nie życie najsłabszych i bezbronnych dzieciaków, sprawicie, że przestaną czuć głód i zaczną się uśmiechać. Wszyscy mamy wpływ na to, by ktoś przestał dziś czuć głód. Nie dajmy sobie wmówić, że jest inaczej!!!
PS
Wykupując akcję „Inwestycji Życia” dołączasz do elitarnego grona współpracowników naszej Fundacji, którzy w bardzo namacalny sposób walczą z głodem i każdego miesiąca uratują dziesiątki dzieci.
Otrzymasz od nas imienny dokument potwierdzający zakup akcji ze specjalnej edycji, który będzie świadectwem Twojej determinacji w walce o to, by na świecie było coraz mniej głodnych dzieci, którym brak jedzenia odbiera nie tylko dzieciństwo, ale i życie.