Jesteśmy już w drodze na granicę w Medyce, aby dotrzeć z pomocą do najbardziej poszkodowanych migrantów z Ukrainy. Są to tysiące matek, dzieci i seniorów, którzy musieli zostawić wszystko, co było im drogie. Jedziemy do nich z termosami, ciepłymi kocami i planem, by natychmiast otworzyć w pobliżu granicy prawdziwą Fabrykę Dobra, czyli punkt pomocy, w którym będzie na nich czekał gorący posiłek, pomoc medyczna i informacja o najbliższym schronieniu. Od wczesnych godzin porannych organizujemy wolne łóżka, busy i sprzęt kuchenny.
Możemy nieść pomoc tak długo, jak długo mamy na to środki – prosimy Was, dołączcie do Zbiórki, którą uruchomiliśmy specjalnie na ten cel. Nie wyobrażamy sobie sytuacji, w której odmawiamy pomocy tylko dlatego, że zabrakło nam kilkudziesięciu złotych na kolejne porcje ciepłych posiłków. Przecież my moglibyśmy być na tym samym miejscu!
To krytyczny moment, w którym Polska nie ma jeszcze wypracowanych procedur, setek miejsc, gdzie migranci mogliby się schronić, czy nawet zorganizowanego wsparcia żywnościowego, a równocześnie potrzebujących z każdą godziną przybywa. To naturalne – konflikt wybuchł dopiero wczoraj i nawet nam sytuacja wydaje się jeszcze surrealistyczna. Ale jesteśmy w drodze i jesteśmy gotowi, by pomagać JUŻ TERAZ!
Potrzebujemy Cię – zajrzyj do naszej zbiórki i wpłać choć równowartość jednego pączka – a my zamienimy ją w pełnowartościowy posiłek, ciepłe rękawiczki, koc termiczny lub paliwo do busa, którym zabierzemy potrzebujących w bezpieczne, ciepłe miejsce.