W tym kraju wciąż nie brakuje ludzi, którzy uważają, że awokado powoduje epilepsję, a pomidora nie można zjeść na surowo. Szpinak, marchewka i buraki, choć świetnie rosnące w gorącym kongijskim klimacie, uważane są za egzotykę, a podstawę żywności stanowi fasola i maniok. Niestety, nie jest to wystarczające pożywienie dla dzieci, które potrzebują białka, zdrowych tłuszczy oraz po prostu różnorodności w diecie.
Dlatego właśnie nasz ośrodek dożywiania w Demokratycznej Republice Konga stawia tak duży nacisk na edukację rodziców. Nakarmienie dziecka to dopiero początek – naszym celem jest wyeliminowanie głodu w okolicznych miejscowościach. A co z Ntamugengą, gdzie znajduje się ośrodek? Doprowadziliśmy do tego, że w ośrodku dożywiania nie ma już pacjentów z najbliższej okolicy, a każdy przypadek niedożywiania jest natychmiast rozpoznawany przez lokalną społeczność!
❓ Jak wygląda edukacja rodziców?
Zaczynamy od uświadamiającej pogadanki – uczestniczą w niej wszyscy rodzice. Później, kiedy dzieci są karmione, zapraszamy rodziny do ogródka – w nim mogą zobaczyć to, czego sami nie uprawiają – czyli właśnie szpinak, marchew i buraki. Mówienie o witaminach to za mało, by przekonać kogokolwiek do zmian w diecie, dlatego kolejna część jest praktyczna – zapraszamy rodziców do kuchni, w której pomagają nam przygotować żywność dla dzieci i przy okazji przekonują się, że przygotowanie apetycznej sałatki to świetny sposób na przemycenie większej ilości witamin.
Wszystko to możliwe jest dzięki Waszemu wsparciu! 8.08 – czyli w ósme urodziny Dobrej Fabryki – uruchomiliśmy zbiórkę na 808 posiłków w naszym osrodku dożywiania. Dołącz do nas i małym wysiłkiem wyprodukuj z nami OGROM dobra!