Aimie trafił do nas tydzień temu. Od kilku lat zmaga się z chorobą nowotworową. Nie ma rodziny, a z powodu objawów choroby, odwrócili się od niego wszyscy znajomi.
Nowotwór skóry sprawił, że całe ciało Aimiego pokryły zmiany podobne do tych, jakie mają ludzie chorzy na trąd.
Aimie cieszy się, że trafił do Kabugi. – W końcu ktoś widzi mnie, a nie moją skórę. Po raz pierwszy od początku choroby czuję, że mnie ktoś zaakceptował i chce pomóc, dając mi wszystko, czego potrzebuję w danej chwili.
Nie możemy przywrócić Aimiemu zdrowia, ale możemy dać mu bezpieczny dom, troskę i przyjaciół. Wszystko, czego tak bardzo brakowało mu przez ostatnie lata.
Dziękujemy, że pozwalacie nam dawać ludziom nadzieję nawet wtedy, kiedy wszystko traci dla nich sens. Pomóżmy wspólnie Aimiemu! Odwiedźcie dobroczynne24 i ufundujcie mu choć jeden dzień pobytu w rwandyjskim hospicjum.