Są słowa, które nie powinny stać obok siebie. Dzieci (po)wojenne. Dzieci uciekające przed ostrzałem. Dzieci głodne.
Tylko pasmo gór oddziela nasz ośrodek dożywiania i szpital w Ntamugendze od wojny. Niedaleko tego chaosu – tygodniowa Abigail, zaledwie kilogramowe maleństwo przyniesione tu przez mamę. Nie wiedzieliśmy, czy przeżyje.
Podarowane przez Was ciepłe gniazdko uratowało już niejednego takiego malca, a mleko terapeutyczne jest podstawą odżywiania dzieci, kiedy matki pod wpływem stresu i głodu tracą możliwość produkowania własnego pokarmu.
Nie mamy wpływu na przebieg konfliktu i przemoc, które gotują się w okolicy, ale możemy nakarmić i wyleczyć tych, którzy marzą dziś o posiłku i nocy bez gorączki. Jeśli chcecie swoją sprawczości wykorzystać, jeszcze dziś możecie podarować im kubek posiłku terapeutycznego, leki na malarię lub posiłek dla matki uciekającej przed wojną, która karmi małe dziecko.
Abigail, dzięki Waszemu ogromnemu wsparciu, przybrała już na wadze, a co najważniejsze – jej mama odzyskała pokarm.
Dzięki Wam możemy marzyć, by wkrótce móc napisać obok siebie: dzieci bezpieczne.