Céline ma 24 lata, mieszka z mężem i jego rodziną w jednym gospodarstwie, w małej wiosce Gourcy na północy Burkina Faso. Jest też podopieczną naszego rolniczego projektu. Znamy się od lat. Céline to bardzo pracowita dziewczyna. Świetnie radzi sobie w naszym ogrodzie, gorzej jednak wiedzie jej się w życiu prywatnym.
Céline bardzo chciałaby być mamą. Za każdym razem kiedy dowiadywała się, że jest w ciąży, w końcu przychodził ten smutny dzień, który przerywał jej szczęście. Dziewczyna chodziła do lokalnych felczerów, którzy nie dawali jej nadziei, że kiedyś ciążę uda jej się donosić. W końcu przyszła do nas. Opowiedziała Gosi Tomaszewskiej swoją historię, pytała czy są gdzieś ludzie, którzy mogliby jej pomóc.
To nie jest tak, że w Burkina Faso nasz projekt dotyczy tylko rolnictwa. Każdy z naszych projektów dotyczy ludzi. Nieważne w jakich okolicznościach ich spotykamy, czy jaki jest główny cel danego projektu, zawsze staramy się stworzyć dla każdego bezpieczną przestrzeń, okoliczności, by lepiej się poznać, a jeszcze lepiej zrozumieć ludzkie potrzeby.
Gosia zabrała Céline do stolicy. Przyjął ją ginekolog, który zamiast wróżyć z fusów jak poprzednicy, zbadał pacjentkę i powiedział, że jej trudności wynikają z budowy anatomicznej, że Céline nie jest żadnym wyjątkiem, a medycyna z takimi problemami świetnie daje sobie radę. Każda ciąża wymaga tylko prowadzenia i regularnych wizyt.
Céline wyszła z gabinetu ze łzami w oczach. Cieszy się, że zaopiekuje się nią wykwalifikowany lekarz. Jest wdzięczna Gosi, że ją spotkała i Wam, że dajecie jej szansę na profesjonalną opiekę, na którą sama nigdy nie mogłaby sobie pozwolić.
Tak dzięki Wam działa produkcja dobra w Dobrej Fabryce! Dziękujemy!!!