Dokładnie od dwóch lat pomagamy Katerinie i Nikosowi wyciągać rękę do przypływających do Europy uchodźców. Filozofia pracy założycieli Home for All jest nam bardzo bliska. Katerina i Nikos nie zatrzymują się nawet na chwilę. W walce o prawa człowieka wymyślają kolejne zdumiewające pomysły. Dziś opowiemy Wam o… oliwie z oliwek.
Kilka lat temu – w momencie największego przypływu imigrantów na greckie wyspy – tawerna Nikosa i Kateriny stała się restauracją-domem „Home for All”, gdzie każdy uchodźca może zjeść za darmo ciepły posiłek i odpocząć od pozbawiającej nadziei obozowej rzeczywistości. Idziemy krok dalej Uruchamiamy fabrykę oliwy z oliwek. Da pracę tym, którzy na wyspie utknęli na dobre.
Już nie tylko doraźna pomoc, ale kreowanie przyszłości pełnej nadziei i możliwości to nowy cel Kateriny i Nikosa, którzy wynajęli kilka opuszczonych przez właścicieli gajów oliwnych. Według znawców, doskonały mikroklimat wyspy sprawia, że tutejsze drzewa oliwne mają wyjątkowe owoce. Wystarczy wytłoczyć z nich oliwę i zabutelkować. Z szukaniem rynku zbytu dla oliwy nie będzie żadnego problemu, bo już ustawiają się po nią kolejki. Dobra Fabryka razem z Home for All uruchamia kolejną prawdziwą fabrykę dobra, która da pracę uchodźcom, opłaci im ubezpieczenie i nauczy ich nowych umiejętności.
W obozie Moria wciąż karmimy dzieci i młodzież, którzy dotarli do Europy bez żadnej opieki. Dostają dzięki Wam ciepłe posiłki, owoce, środki czystości i ubrania. Dla wielu do których docieramy z pomocą, jest to pierwsze ciepłe jedzenie od miesięcy. Jedliście dziś coś ciepłego? Wielu z nich nie! Dlatego dzielimy się z nimi tym, co ich wzmocni, poprawi humor, da siły do stawiania czoła trudnej do wyobrażenia rzeczywistości.
Dla wszystkich, którym bliska jest pomoc rozwojowa, stawiająca w centrum pracę, zdobywanie nowych umiejętności i przeciąganie ludzi z beznadziei na stronę nadziei, mamy teraz też wytwórnię najwyższej jakości oliwy z oliwek. Wszystko już prawie gotowe, pozwolenia, lokal i wyposażenie.
By nasza mała taśma produkcyjna ruszyła, potrzeba jeszcze kilku maszyn do zamykania butelek, zabezpieczania nakrętek i kilka ostatnich szlifów. Wraz z oliwą ruszy w świat informacja zawarta na etykiecie naszych produktów, że oliwa powstała dzięki pracy ludzi, którzy uciekając z piekła wojny i prześladowań, znaleźli w życiu przyjaciół i nowe szanse.
Odwiedźcie dobroczynne24 i wesprzyjcie nowy projekt, a my już niedługo przekonamy Was, jak smakuje oliwa z Lesvos! Każda cegiełka na rozwój wytwórni oliwy to nowe szanse dla ludzi, którzy uciekając przed niebezpieczeństwem i przemocą w swoich ojczyznach, dotarli do Europy.