W Bachmut znów strzelają

Ukraina

24 lutego 2022 r. Rosja rozpoczęła ofensywę militarną na Ukrainę, powodując ofiary wśród cywili i niszcząc infrastrukturę kraju. Ponad jedna czwarta ludności została zmuszona do opuszczenia swoich domów. W pierwszych tygodniach z Ukrainy uciekło ponad 4,3 miliona uchodźców, a drugie tyle jest wewnętrznie przesiedlonych. To najszybciej narastający kryzys uchodźczy od czasów II wojny światowej.

Nie możemy być obojętni na cierpienie naszych sąsiadów – od razu ruszyliśmy na pomoc!

Dostarczyliśmy pomoc humanitarną do

70 000

Ukraińców, którzy nie wyjechali kraju

23.04.2023

— Nie chciałam, żeby jechał. Bardzo się bałam. On też się bał. Płakał. We śnie mówił mi, że już wraca. Nie wrócił — na Polach Marsowych we Lwowie spotykamy szlochającą, kobietę. Nie potrafi sobie poradzić z tym, że jej ukochanego już nie ma.
Cmentarz-pomnik żołnierzy Armii Czerwonej obok cmentarza Łyczakowskiego. Do niedawna plac upamiętniający czasy słusznie minione. Surowy, pusty. Teraz staje się żywym, bolesnym i rozrywającym serce miejscem pochówku chłopaków z Bachmut, Izium, Limanu, całego zakrwawionego dziś wschodu Ukrainy.
Nad grobami trzepocą ukraińskie państwowe i wojskowe flagi. Nad grobami rodzice, dziewczyny, przyjaciele, niepogodzeni, zapłakani, rozgoryczeni. Ofiary nienawiści człowieka za sterami machiny zniszczenia. Średnia wieku dwadzieścia kilka lat. Władek, 22. W mundurze, wełnianej czapce, ze spojrzeniem dziecka. Nad grobem Andrija rodzice. Czuwają jak przy szpitalnym łóżku. Chcieliby mieć nadzieję, że Andrij wydobrzeje i wszystko będzie dobrze. Nie będzie. Miał dziewczynę, szkołę i marzenia. Zrobił wszystko, żeby Ukraina wygrała. Ale bohaterstwo w ogóle nie było mu potrzebne.
Widok Pól Marsowych sprawia, że gorycz zatyka. Tu chce się wyć. To nie mogiły poległych, to rozpacz żywych. Za tydzień grobów będzie więcej. W Bachmut znów strzelają.
Seniorzy i dzieci potrzebują wsparcia

Pilna pomoc dla Libanu

Pomagamy Libańczykom od lat, ale sytuacja nigdy nie była tak dramatyczna. Pilnie potrzebujemy funduszy, by zakupić żywność, leki i inne niezbędne produkty dla tych, którzy zostali zmuszeni do ucieczki. Wśród nich są dzieci i seniorzy.

czytaj więcej

Mamy już:
50 702
Potrzebujemy:
117 000