— Po przejściu tornada wiesz, że zostajesz z niczym. Oceniasz skalę szkód, robisz plan, zaczynasz wszystko od początku. W Libanie tornado przechodzi przez nasze życie każdego dnia — mówi Mirna, pomysłodawczyni akcji Smile in the Box. W tym roku dotrze ze świątecznymi paczkami do blisko 3000 dzieci z najuboższych rodzin.
— Kiedy przyjechaliśmy do Libanu dolar na czarnym rynku kosztował 24 000 funtów libańskich. W ciągu tygodnia urósł do 29 000. To dla Libańczyków prawdziwe trzęsienie ziemi. Żaden domowy budżet nie jest aktualny dłużej niż przez dzień, dwa — mówi Ania Kieniewicz, wysłanniczka Dobrej Fabryki do Libanu.
Szkoły z dnia na dzień zawieszają zajęcia, bo z powodu braku elektryczności, energię na ogrzewanie i oświetlenie trzeba wyprodukować samemu, ropożernym generatorem, do którego z dnia na dzień brakuje funduszy na paliwo. Pasta do zębów z 15.000 funtów libańskich podrożała do 160.000, doprowadzając do kryzysu higienicznego. Gdy inflacja sięga poziomu 1100%, podstawowe produkty stają się luksusem.
Za tydzień Boże Narodzenie. Święta długo wyczekiwane przez dzieci pod każdą szerokością geograficzną.
Jesteśmy w Libanie, by pomóc Świętemu Mikołajowi spełnić marzenia najmłodszych Libańczyków, którzy zupełnie nie wiedzą, czym jest inflacja i kryzys. Jak na prawdziwe elfy przystało, zaglądamy do zostawionych przez dzieci listów z gwiazdkowymi marzeniami. Lektura kolejnych wyciska łzy. 11. letni Peter marzy o szczoteczce do zębów i paście, 9. letnia Joya o szamponie i skarpetkach.
Dzięki przybijanym przez Was piątkom możemy tu być i spełnić marzenia nie tylko tej dwójki, ale kilkuset innych dzieci z najuboższych rodzin. Idea Smile in the Box jest prosta. Do niewielkiego świątecznego pudełka wkładamy przybory szkolne, zabawkę, odzież, podstawowe środki czystości i smakołyk. Dla większości z nas to drobiazgi, ale dla dzieci, do których dociera Smile in the Box, to znacznie więcej niż ośmieliły się marzyć.
W Dobrej Fabryce produkujemy dobro nie tylko od święta. Dzięki projektowi Przybij nam 5!, w którym prosimy zaledwie o 5 złotych, ale regularnie – raz w tygodniu, możesz spełnić marzenia Petera, Joyi i wielu innych wspaniałych dzieciaków, które niczym nie zawiniły, że dorośli tak umeblowali ten świat.
Przybij nam 5 już dziś!