Kiedy umiera rzeka, nagle uświadamiamy sobie, że to nie tylko woda. Rzeka to roślinność, ryby, ptaki, rolnictwo, człowiek, życie. To jak decydującym o przyszłości na danym terenie jest zdrowe źródło wody, wiedzą dobrze mieszkańcy północnej części Burkina Faso. To tam od lat uczymy rolnictwa, walcząc ze skutkami zmian klimatu. Woda znaczy tu więcej niż złoto. Jej źródło traktuje się z największym szacunkiem.
To zdjęcia z wczoraj. W końcu spadł deszcz. Długo na niego czekaliśmy. Kolejna susza i brak dostaw żywności to mieszkanka wybuchowa, katastrofalna w skutkach. W ogrodzie mamy już ostre jak brzytwa papryczki piment, kapustę pekińską, kwitną ogórki, rośnie szpinak, rzodkiewki i kukurydza. Pną się już też pomidory i lada chwila zaczną się czerwienić. To niezwykłe, że na pustynniejącym skrawku ziemi rośnie takie bogactwo. To dla mieszkańców Gourcy lekarstwo na głód, szansa na dobrze zbilansowaną dietę. Jeszcze kilka lat temu wszystko, na co liczyli mieszkańcy wioski, to powodzenie w uprawie prosa, które siało się tu z uwagi na krótki okres wegetacji. Dziś jest zielono i smacznie.
Bardzo dziękujemy Wam za zaangażowanie, które w nawet najmniejszym stopniu pomaga nam zazielenić ten kawałek świata i najlepiej wykorzystywać źródła wody, które mamy. Sięgając w Dobroczynne24 po narzędzia do pracy, pomoc w kopaniu studni lub metr kwadratowy ziemi, pomagacie w walce z głodem w najlepszy możliwy sposób.
P.S. W ogrodzie świętuje dziś swój roczek Karolinka. To o nią dzielnie walczyła nasza podopieczna Celine z Gourcy, a Dobra Fabryka jej w tym pomagała.