
Grecja

W 2015 przez greckie wyspy przeszło 856 tys. osób, a w 2017 i 2018 już tylko niecałe 30 tys. (według UNHCR). Ale już 2019 rok przyniósł wzrost – ponad 60 000 nowoprzybyłych. Praktyka pokazuje, że na Lesbos można utknąć na dobre kilka lat. Nikos i Katerina prowadzą na wyspie małą restaurację, w której każdy uchodźca może poczuć się jak w domu i za darmo zjeść posiłek.
Garść informacji:
- pod koniec 2024 r. w obozie na greckiej na wyspie Lesbos było prawie 4 000 uchodźców, blisko 28% z nich to dzieci.
- od początku 2015 r. przez greckie wyspy dotarło do Europy prawie 1 000 000 uchodźców
320
posiłków i materiałów pierwszej pomocy
5 ha gospodarstwem
Czy zapełnisz talerz potrzebującego – dziecka, kobiety, seniora?
Wśród tych, którzy uciekają przed wojną, głodem i przemocą, są dzieci, kobiety i osoby starsze. Najsłabsi. Ci, którzy bez wsparcia sobie nie poradzą. W obozie na Lesvos dostają posiłki, ale dieta obozowa to minimum pozwalające na przetrwanie – bez szans na pokrycie potrzeb karmiących matek, małych dzieci, osób przewlekle chorych. To właśnie nimi się opiekujemy. Nie zastępujemy tej skromnej racji – uzupełniamy ją dokładnie tam, gdzie decyduje się kwestia zdrowia, a czasem życia.
Zauważmy drugiego człowieka
Baranek, chleb, jajka, sól. Czekoladowy zajączek. Trochę ulubionych przez dzieciaki na całym świecie przysmaków. Święta Wielkanocne nie są o najadaniu się. Nie jemy w biegu. Celebrujemy. Zauważamy innych i dzielimy się z nimi tym, co mamy najlepsze. O tym jest każdy stół w każdym domu. Stół to miejsce spotkań, przełamywania lodów, poszukiwania porozumienia, troszczenia się o siebie nawzajem, radości. Mebel, który łączy, buduje poczucie bezpieczeństwa, bycia zrozumianym i wysłuchanym.
W Dobrej Fabryce będziemy dzielili się w te święta z bliskimi najlepszym, co mamy: jedzeniem, miłością, życiem. Razem z Katariną i Nikosem do jednego stołu usiądziemy z tymi, którzy w ucieczce przed złem utracili dom, poczucie bezpieczeństwa, a często również najbliższych.
Kogo wspieramy w Dobrej Fabryce
Przez wielu niechciani, odrzuceni ze względu na pochodzenie i ubóstwo. Ludzie o takich samych oczach i sercach, jak my. O takich samych dłoniach gotowych do pracy. Nie życzy im dobrze ani ich ojczyzna, ani Europa. Postarajmy się, żeby w te święta poczuli, że robimy dla nich w swoich sercach miejsce. Zaprośmy ich do wielkanocnego stołu.
Nie obchodzą Wielkanocy tak jak my. W większości to muzułmanie – uchodźcy z krajów, gdzie o świętach chrześcijańskich się nie mówi. Ale głód nie patrzy na wyznanie. Nie wybiera. Boli tak samo – każde dziecko, każdą matkę, każdego starszego człowieka. W obliczu cierpienia nie ma znaczenia, w jakiego Boga się wierzy. Liczy się tylko to, czy obok znajdzie się ktoś, kto wyciągnie rękę.
Wierząc, że Wielkanoc ma moc, prosimy Was o wspólne zapełnienie stołu tym, którzy swoje dotychczasowe życie zmuszeni byli pozostawić za sobą, podczas ucieczki przed głodem, biedą, zmianami klimatycznymi czy przemocą. Koszt pełnowartościowego posiłku dla osoby ubogiej oraz uchodźcy na greckiej wyspie Lesbos to tylko 15 zł. Dołącz do zbiórki i obserwuj, jak stół zapełnia się dzięki Twojemu Dobru! Masz Wielką Moc – wykorzystaj ją w Dobrym celu.