Biała, wyprasowana wyszywanka. Haftowana przez babcię chusteczka na koszyk, z którego ucieka zapach chrzanu i domowego chleba. Smak paski, wypiekanej przez mamę.

Ukraińcy, którymi się opiekujemy, mimo wojny i trudu noszą w sercu żywe wielkanocne wspomnienia. Święta w otoczeniu rodziny, bez poczucia zagrożenia. Bez dźwięku alarmu przeciwlotniczego.

Czy możemy sobie wyobrazić Wielkanoc nad pustym talerzem? Dla naszych podopiecznych z Ukrainy, których głód dotyka na co dzień, to niestety prawdopodobna rzeczywistość.

Wierząc, że Wielkanoc ma moc, prosimy Was o wspólne zapełnienie stołu tym, którzy marzą o choć jednym pełnym posiłku.

Największej pomocy potrzebują ludzie starsi i schorowani – ucieczka przed wojną jest ponad ich siły i możliwości finansowe. To często mieszkańcy najbiedniejszej, 13-tej dzielnicy Kijowa. – mówi Yevhenii

Wojna wywołała lawinowy wzrost cen żywności, leków, paliwa i energii. W wielu miejscach żywności nie można nawet kupić. Najubożsi – często seniorzy – nie są w stanie kupić podstawowych produktów. Talerz pełen wielkanocnych potraw stał się luksusem.

Koszt jednego talerza dla seniora w Ukrainie to około 16 zł – tyle wystarczy, by zjadł pełnowartościowy posiłek wielkanocny. Dołącz do zbiórki i obserwuj, jak stół zapełnia się dzięki Twojemu Dobru! Masz Wielką Moc – wykorzystaj ją w Dobrym celu.